Głównym bohaterem "Wrócę
po ciebie" jest Ethan Whitaker, słynny na całą Amerykę
psycholog. Pewnego dnia w swoje urodziny postanowił całkowicie zmienić swoje
życie, porzucił swoich przyjaciół w połowi ulicy, gdy Ci właśnie przygotowali
mu urodzinową niespodziankę. Miał dość pracy na budowie, taniego piwa z
kumplami, pragnął coś osiągnąć w życiu, a miał ku temu predyspozycje, bo zawsze
lubił czytać książki, uczyć się i praktycznie stosować zdobytą wiedzę. 15
lat temu był nikim, a dziś był uznanym specjalistą, piszącym książki,
organizującym seminaria, pomagającym ludziom wziętym psychologiem. Jednak od
pewnego czasu Ethan przestał się uśmiechać, coraz chętniej sięgał do kieliszka
i po narkotyki, nie rozstawał się też z antydepresantami. Krótko mówiąc, nie
był szczęśliwy. Sława i bogactwa nie dały mu szczęścia, nie uchroniły go przed
bólem samotności, nie przysporzyły mu przyjaciół, ani nie dały poczucia
bezpieczeństwa. Miłość? Czy spotkał miłość swego życia? To była Celine, piękna,
nieufna i nieco samotna stewardessa, którą poznał na lotnisku w Paryżu. Był
gotów dla niej na wszystko i to "wszystko" zrobił. Zdobył serce
Celine, ale po roku zostawił ją w zasadzie bez słowa, gdyż miał jakieś
wewnętrzne przekonanie, że Celine będąc z nim narażona jest na śmiertelne
niebezpieczeństwo. Poniekąd stanowiła dla niego także przeszkodę w osiągnięciu
celu - pieniędzy i sławy. Dziś to wszystko miał, ale nie czuł się z tym dobrze.
Właśnie obudził się na swoim luksusowym jachcie w towarzystwie pięknej
rudowłosej nieznajomej z kompletną pustką w głowie na temat tej kobiety oraz
poprzedniej nocy.
Ethan
jeszcze nie wie, że to będzie jego ostatni dzień życia. Dzień, który
zmieni się w 3 długie dni walki o życie nowo poznanej nastoletniej córki, walki
o odzyskanie miłości swego życia i walki przeznaczenia z karmą. Czy podczas
tego samego dnia, który trzykrotnie rozpoczyna się od tego samego poranka na
jachcie z piękną rudą nieznajomą, Ethan zrozumie, co w życiu jest
najważniejsze, co go ominęło, gdy podjął decyzję o całkowitej zmianie swojego
życia. Nie będę zdradzała całej fabuły książki, aby nie odbierać Wam przyjemności z jej poznawania.
Myślę, że jest to dobra lektura u progu nowego roku. Może, czytając o życiu Ethana, sami zrewidujemy nasze życiowe wartości oraz wybory. Każdego dnia podejmujemy różnego rodzaju wybory, jedne błahe, inne poważniejsze. Lektura tej książki pozwoliła mi na chwilę zatrzymać się i przyjrzeć się moim wartościom. Was zachęcam do tego samego. Miłej lektury :-)